poniedziałek, 29 lutego 2016

Maści koni cz.1

Hejka hej!

Tak wiem co byście teraz powiedzieli - miałam napisać kolejny post po walentynkach ,ale tak się złożyło ,że czasu nie mam. Dzisiaj bym chciała poruszyć ciekawy temat - maści koni. To będzie pierwsza część z kilku. Będę pisała o podstawowych maściach jak i innych. Może później będą rasy (: .

Kara
Określamy tak całkowicie czarne konie. Często głęboka część sierści na wiosnę zmienia się na odcień brązu. Kare konie posiadają czarną sierść jak i grzywę oraz ogon. Kary ,to także określenie do konia ,u którego występują białe plamki na kończynach oraz głowie. Dla koni fryzyjskich maść kara jest typowa, jeżeli któryś z koni tej rasy jest innej maści zostaje on wykluczony z hodowli. Są dwa odcienie dla tej maści - kruczy, charakteryzujący się błękitnym połyskiem i wroni, czyli popielaty odcień bez połysku.

Siwa
Wyróżniają się białą lub mieszaną sierścią. Gdy są jeszcze źrebakami, ich sierść jest ciemna, np. kara, gniada, kasztanowata. Po czasie siwieją. Czasem występują u nich brunatne plamki ,stosuje się wtedy na nie określenie ,,siwy w hreczce". Grzywa i ogon są szare, rozjaśnione lub z czarnymi końcami. Są rodzaje siwych koni:
Ciemnosiwe - z burą sierścią
Jabłkowite szpaki - szare w jaśniejsze plamki
Szpak miodowy - określenie konia siwiejącego z kasztana o  sierści w kolorze rdzawobiałym.
Szpak różany -  siwiejący z gniadego o brunatnobiałej sierści.
Jasnosiwe, białe konie z ciemną sierścią na zadzie i nogach.
Mlecznosiwe - czyli białe.
Dropiate - wyróżniają się białą sierścią z drobnymi kropkami w czarnym lub rudawym kolorze.

Jeśli macie pomysły na tematy o ,których mogłabym napisać piszcie śmiało. Każdy pomysł biorę pod uwagę i spróbuję zrealizować najlepiej jak umiem. Kolejna część będzie niebawem c: .

DO ZOBACZENIA! ♥




niedziela, 14 lutego 2016

Walentynki ♥

Hejeczka!♥
Wiem ,ze długo nie pisałam ,ale czasu nie było. Już do szkoły uczyc się musiałam, gdyż szkoła już jutro!

Dzisiaj walentynki!♥♥♥
Chciałabym wam życzyć ,żebyście spędzili ten czas (i nie tylko) miło z rodzicami i przyjaciółmi! Hah ja spędziłam sam na sam z książkami xD! Ale wy raczej nie musicie c:.
Dzisiaj nie ma post'a związanego z końmi ,ale obiecuję ,ze za niedługo będzie. Postaram się znaleźć czas na tego bloga. Miałam już 1-2 blog/i ,ale po jednym poście je zakończyłam ,gdyż nie miałam czasu... Z tym blogiem tak nie będzie! Moją pasją są konie (i pewnie nie tylko moją) i na pewno znajdę fajne tematy do pisania.

Na dzisiaj to już koniec. Czekajcie na kolejne posty!
DO ZOBACZENIA!

środa, 10 lutego 2016

Powitanie!

Cześć!
Oto mój pierwszy wpis na moim nowym blogu związanym -jak pewnie się domyślacie- z końmi.
Będę na tym blogu pisała mnóstwo najróżniejszych rzeczy o koniach/związanych z końmi itp.
To mój pierwszy blog ,więc liczę na wyrozumiałość :P. Teraz się przedstawię, nazywam się Anka. Możecie mi mówić jak chcecie (tylko oczywiście nie obraźliwie). c:
W dzisiejszym poście chciałabym wam zaproponować dwie gry związane oczywiście z końmi.

Jest to gra 3D ,która polega na robieniu zadań, opiekowaniu się koniem i na nim jeżdżeniu. Zadania ma się do 5 poziomu ,a potem trzeba wykupić specjalnego ,,vipa" ,który się nazywa ,,StarRider". Bez StarRider'a można jeździć tylko do dwóch miast o nazwach Moorland (w którym zaczynamy naszą przygodę) i Fort Pinta. StarRider'a można kupić na kilka dni, miesięcy, rok lub kupić na całe życie. Gra odbywa się na wyspie o nazwie ,,Jorvik". W grze występuję dwie waluty Szylingi Jorvik i StarCoins. Szylingi staje się za robienie zadań lub wyścigów ,zaś StarCoins dostaje każdy StarRider - 100 Sc (StarCoins) na tydzień.

Gra nie aż tak bardzo rozbudowana jak StarStable ,ale na prawdę fajna. Polega ona na opiekowaniu się koniem, trenowaniem go, startowaniem w wyścigach itp. W grę można grać na komputerze/laptopie jak i na telefonie/tablecie. Bardzo mi się spodobała ta gra, polecam!



Dziękuję za przeczytanie! Pozostaw po sobie komentarz! Bardzo mi zależy. :)
Do następnego post'a! :*